Mysza

Web usability – tworzenie stron WWW z myślą o kliencie

Teoretycznie powinno być to logiczne – strony WWW mają służyć ludziom. Dlaczego więc dość często spotyka się strony o nieprzyjaznej nawigacji, powolne i zniechęcające? Ich twórcy zapomnieli o web usability! W dzisiejszym wpisie wyjaśniamy, dlaczego jego zasady są tak ważne. Zapraszamy!

Web usability (użyteczność stron WWW) to dziedzina, której przedmiotem zainteresowania jest użyteczność stron internetowych. Koncentruje się na tych obszarach, które – właściwie zaprojektowane – sprawiają, że strona jest łatwa w nawigacji, intuicyjna i dostarcza odpowiedzi na pytania, z którymi wszedł na nią internauta. Jej ustalenia powinny przyświecać każdemu, kto tworzy strony internetowe i chce, aby spełniały one swoje zadanie i były dla klientów zachęcające.

Użyteczność stron WWW jest ważna także z innego powodu: pomaga osiągać cele strony internetowej. Bez względu na to, czy celem jest zdobycie zlecenia, zarobienie pieniędzy, pobranie przez użytkownika materiału ze strony, zapisanie się do newslettera – bez web usability zdobycie któregokolwiek będzie tylko dziełem przypadku.

Wyznaczniki użytecznej strony

Jakob Nielsen, pochodzący z Kopenhagi specjalista od użyteczności stron internetowych, określił 5 wyznaczników web usability. Są to:

  • nauczalność – wskaźnik ten określa, czy i w jakim stopniu łatwo jest wykonać określoną sekwencję zadań przy pierwszym kontakcie ze stronę. Przykład: użytkownik chce znaleźć w sklepie internetowym określony produkt. Wskaźnik nauczalności powie nam, czy przy pierwszym kontakcie będzie w stanie zrobić to bez żadnych problemów;
  • efektywność – określa, jak szybko ze strony korzystają ci, którzy już ją znają. Jeśli bardzo szybko, oznacza to, że strona jest dobrze zaprojektowana i spełnia swoją funkcję;
  • zapamiętywalność – ten wskaźnik z kolei określa, jak łatwo przypominają sobie zasady korzystania ze strony ci użytkownicy, którzy nie korzystali z niej od dłuższego czasu;
  • błędy – ważnym elementem budowania użyteczności strony jest także informacja o błędach na niej popełnianych (np. menu typu hamburger przez część użytkowników może być pomijane z powodu niewiedzy);
  • satysfakcja – to subiektywny wskaźnik, który określa przyjemność płynącą z korzystania z danej strony internetowej i ogólnego obcowania z nią.

Prostota kluczem do sukcesu

Im prościej tym lepiej – ta zasada sprawdza się w wielu aspektach naszego życia, ale dotyczy też tworzenia stron internetowych. Użyteczna strona jest prosta – zarówno w designie, jak i w obsłudze. Użytkownik po wejściu na nią nie może się zastanawiać, do czego służą jej elementy, co oznaczają ikony, gdzie prowadzą odnośniki. Internauci nie mają czasu na takie rozważania – rynek bowiem jest tak nasycony, że prędzej odejdą do konkurencji, niż poświęcą czas na odkrywanie funkcji. 

Dlatego na starcie odpadają rozbudowane, wielopoziomowe strony WWW. Wszystkie poboczne elementy strony internetowej powinny być oddalone od strony głównej o najwyżej dwa kliknięcia. Im więcej kliknięć musi użytkownik wykonać, żeby trafić do właściwego miejsca, tym bardziej prawdopodobne, że w ogóle tam nie trafi. W podobny sposób działają wyszukiwarki: najwięcej mocy ratingowej otrzymuje strona główna. Im dalej od niej dana podstrona jest położona, tym mniej mocy otrzymuje, co w praktyce oznacza, ze pozycjonuje się dużo gorzej. 

W pojęciu prostoty stron internetowych mieści się także prostota designu. Czasem designerzy tak bardzo chcą stworzyć ciekawą i oryginalną stronę WWW, że wychodzi im przekombinowany potworek, po którym poruszanie się przypomina drogę przez mękę. Nie tędy droga. Strona musi być intuicyjna w obsłudze, a internauci nie mogą mieć wobec nawigacji po niej żadnych wątpliwości.

Szybkość ładowania strony

Każdy z nas doskonale wie, że szybkość wczytywania strony to priorytet. Skoro jednak jest to truizm, dlaczego wciąż w sieci napotykamy strony, które ładują się wolno, zbyt wolno, jak na dzisiejsze szybkie czasy i brak cierpliwości do czekania?

Czasem przy projektowaniu strony jej wygląd przysłania ten właśnie aspekt. Webdesignerzy tak bardzo chcą przeforsować oryginalne pomysły, że zapominają, że choćby stworzyli najwspanialszą stronę, przegra, jeśli będzie wolno działać. Nic nie zniechęca bardziej, niż widok pustej, wolno ładującej się strony. Jeśli już gdzieś muszą wystąpić elementy, które wymagają dłuższego niż kilka sekund czasu ładowania, należy o tym uprzedzić, a najlepiej umieścić pasek ładowania. Dzięki temu internauta czuje, że właściciel strony szanuje jego czas.

Intuicyjna nawigacja

Projektowaniu nawigacji powinna przyświecać myśl o jak największej jej prostocie. Użytkownik musi błyskawicznie zorientować się w strukturze strony i intuicyjnie trafić w każde pożądane miejsce. Nawigacja w postaci menu powinna być w każdym momencie dostępna, a użytkownik powinien mieć je pod ręką, nawet jak przewinie stronę. Dlatego nie warto chować menu pod np. ikoną hamburgera, nie każdy bowiem zorientuje się, że to właśnie w tym miejscu jest ono ukryte.

Nawet jeśli strona jest rozbudowana, można wdrożyć narzędzia, które pomogą błyskawicznie odnaleźć pożądane treści. Są to np. wyszukiwarka, mapa strony czy okruszki. Te ostatnie to linki umieszczone nad treścią podstrony, prowadzące do stron leżących o poziom wyżej, aż do strony głównej. Dzięki okruszkom użytkownik zawsze wie, w którym miejscu strony się znajduje, bez problemu może przejść w inne miejsce, a także wrócić do strony głównej. Okruszki sprawdzają się świetnie chociażby w sklepach internetowych, gdzie mogą przybierać postać Strona główna-> Odzież -> Moda damska -> Bluzka. 

Kompromis między web usability a search engine friendly

Web usability to zasady, których wdrożenie powoduje, że strona jest lepiej odbierana przez internautów, dostarcza im poszukiwanych treści, a przez to spełnia cele swojego właściciela. Jest jednak druga strona medalu – przyjazność strony dla wyszukiwarek. Bez niej strona nie będzie się wyświetlała w odpowiedzi na zapytania internautów i nikt na nią w konsekwencji nie trafi. 

Czasem jednak trudno pogodzić użyteczność strony z jej przyjaznością dla robotów wyszukiwarek. Przykład? Google wymagają, aby strona posiadała jak najdłuższe treści, oczywiście wartościowe i oryginalne. A jednocześnie internauci wcale nie oczekują długich treści – te nużą i powodują, że internauci się zniechęcają do czytania, poprzestają na skanowaniu tekstu. Inny przykład: żyjemy w kulturze obrazkowej, a jeden obraz jest wart tysiąc słów. Możemy zbudować stronę opartą o same obrazy, lecz nikt jej nie odnajdzie, bo roboty wyszukiwarek nie umieją czytać obrazów.

Dlatego należy szukać kompromisów. Wiele naprawdę dobrych stron internetowych udowadnia, że jest to możliwe. 

 

Potraktujcie nasz artykuł jako zachętę do zgłębiania tajników web usability. Dzięki nim internet zapełniał się będzie użytecznymi i przyjaznymi stronami, a przecież o to nam wszystkim chodzi! A jeśli szukacie agencji, która tworzenie stron WWW ma w jednym palcu, napiszcie do nas! :) Dogadamy się :)